Masaż bez orgazmu - czas na wiatr. Facet własnymi rękami podsycał pożądanie i ogień w swojej dziewczynie. Jej cipka była już przygotowana do stosunku, a prysznic był miejscem ostatecznej przyjemności. Gdyby jej tam nie przyprowadził - wyładowałaby się prosto na stole do masażu. A strumienie wody i jej ręka specjalnie podniecały faceta - teraz można było pociągnąć za mokrą cipkę. Miłym momentem były jej usta - pomocnie otwarte dla jego lepkiego strumienia.
Och, ta kobieta naprawdę lubi się kochać. Po wyrazie jej twarzy mogę stwierdzić, że jeśli ten facet zaproponuje jej MJM, nie będzie się dwa razy zastanawiała. Ma wypisane na twarzy, że pójdzie na wszystko - nawet jeśli pozwolą jej się wyszaleć. Z chęcią zobaczyłbym, jak on się na niej spuszcza.
Ona jest dobra. Jesteś świetna, dziewczyno. Chcę iść z tobą. Proszę, weź mnie.